Wycieczka do stolicy, którą mieliśmy okazję odbyć 22 lutego 2023 roku, z pewnością zapadnie nam w pamięć na długo. Wraz z Prof. Sławomirem Przygodzkim i Wicedyrektorem Mariuszem Tokajukiem wyruszyliśmy wczesnym rankiem z Białowieży, by odkryć uroki Warszawy.
Pierwszym przystankiem było Muzeum Józefa Piłsudskiego. Tam zanurzyliśmy się w historii Polski i życiu wybitnego polityka i wojskowego. Przewodnik, który oprowadzał nas po muzeum, okazał się nie tylko kompetentnym i mądrym człowiekiem, ale również wspaniałym gawędziarzem. Zdecydowaliśmy się podziękować mu za oprowadzenie nas wręczając słoiczek miodu ze szkolnej pasieki. Po wizycie mieliśmy czas na zregenerowanie sił przy pysznym obiedzie przed kolejnym etapem naszej wycieczki.
Kolejnym punktem programu był prestiżowy Wydział Leśny Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego. Tam ciepło przywitała nas Pani Dziekan Prof. dr hab. Marta Aleksandrowicz-Trzcińska natomiast Prodziekan – Dr inż. Michał Orzechowski opowiedział nam o uczelni i akademiku, po czym zaprosił do obejrzenia sal ćwiczeniowych.
Najpierw zobaczyliśmy pracownię użytkowania lasu. Wywarła na nas wrażenie pokaźnym zasobem desek ćwiczeniowych, z którego mgr inż. Dariusz Pszenny zaczerpnął, by przetestować nasze umiejętności. Myślę, że nie muszę mówić, że wszystkie gatunki rozpoznaliśmy bezbłędnie.
Następnie odwiedziliśmy pracownię zoologiczną. Niewielu z nas widziało w swoim życiu tak pokaźny zbiór spreparowanych zwierząt, jak ten. Dr hab. Elżbieta Jancewicz przybliżyła nam historię pracowni i zbiorów, które oczywiście zostały skompletowane w etyczny sposób.
Następną atrakcją była pracownia entomologiczna, na którą uczelnia również ewidentnie nie poskąpiła budżetu. Dr hab. Tomasz Mokrzycki pokazał nam gabloty z żywymi karakanami i patyczakami. Te drugie polubiliśmy tak bardzo, że Pan doktor nie miał serca odmówić oddania paru egzemplarzy pod naszą opiekę. Zaprowadził nas również do „owadziej biblioteki”, gdzie mogliśmy obejrzeć wiele gatunków, również egzotycznych. Wszystko było pięknie uporządkowane w gablotkach. Byliśmy pewni, że tego już nic „nie przebije”.
Całe szczęście, byliśmy w błędzie. Na koniec odwiedziliśmy pracownię dendrochronologiczną, w której dr hab. Karol Bronisz opowiedział nam o metodach badania wieku drzew oraz historii ich wzrostu. Niesamowite, jak wiele można odczytać się z jednego drewnianego krążka.
Po ciepłym pożegnaniu powróciliśmy do Białowieży, zadowoleni z tego, że mieliśmy okazję wziąć udział w wydarzeniu. Osoby wybierające się na uczelnię, dzięki wycieczce, bez wątpienia umocniły się w swojej decyzji, a sceptycy zostali skłonieni do refleksji.
Mikołaj Małmyszko
